Recenze Funny Story w.ukraińska

Daphne uwielbiała słuchać, jak jej narzeczony Peter opowiadał ich historię. O tym, jak się poznali (w wietrzny dzień), zakochali (dzięki pomocy uciekającego kapelusza) i przeprowadzili się do jego rodzinnego miasteczka nad jeziorem, aby rozpocząć wspólne życie. Opowiadał o tym naprawdę wspaniale... dopóki nie zdał sobie sprawy, że tak naprawdę jest zakochany w swojej najlepszej przyjaciółce z dzieciństwa, Petrze.

Tak Daphne rozpoczyna swoją nową historię. Utknąwszy w obcym mieście bez przyjaciół i rodziny, ale z ukochaną pracą bibliotekarki dziecięcej, proponuje dzielić czynsz za mieszkanie jedynej osobie, która jest w stanie zrozumieć jej sytuację - Milesowi Novakowi, byłemu chłopakowi Petry.

Rozchwiany i spontaniczny Miles, skłonny do pocieszania się melancholijnymi balladami miłosnymi, jest całkowitym przeciwieństwem praktycznej i zamkniętej w sobie Daphne. Nowi współlokatorzy przeważnie unikają się nawzajem, aż pewnego dnia, upijając się z żalu, nawiązują niepewną przyjaźń i coś knują. A jeśli ich pomysł zakłada opublikowanie z góry wiadomo fałszywych zdjęć wspólnych letnich przygód - to kim jesteśmy, żeby ich osądzać?

Oczywiście, to wszystko na pokaz, bo nie może być tak, żeby Daphne poważnie rozpoczęła nowy rozdział, zakochując się w byłej narzeczonej swojego byłego narzeczonego... A może jednak?