Edouard Manet nie prosił o zgodę. Malował tak, jak czuł - bez kompromisów. Jury Salonu odrzucało jego obrazy, publiczność wybuchała śmiechem, a on uparcie zgłaszał do konkursu kolejne płótna. Olimpia i Śniadanie na trawie wywołały wrzawę i sprawiły, że jedni krzyczeli o zgorszeniu, a inni dostrzegli początek nowej epoki.
\nTen elegant w cylindrze i z laseczką nie chciał być ojcem rewolucji, a jednak to jego nazwisko utorowało drogę młodym buntownikom - impresjonistom. Zafascynowany dawnymi mistrzami, wzorował się na Vel,zquezie i Goi, a jednocześnie wprowadzał na płótno Paryż, który widział na własne oczy: kawiarnie, bulwary, teatr, aktorki i eleganckich dandysów. Pokazywał życie takie, jakim było, bez mitów i zasłon.
\nParadoks Maneta polegał na tym, że najbardziej zależało mu na uznaniu Salonu - starej sceny sztuki. Chciał wejść na nią jak wszyscy, ale jego obrazy zburzyły jej fundamenty. Niechcący i wbrew sobie zmienił zasady gry. Po Manecie sztuka nigdy już nie była taka, jak wcześniej.
\nAlbum zawiera reprodukcje jego najsłynniejszych obrazów i tych mniej znanych, a także archiwalne fotografie. To nie tylko katalog dzieł, ale przede wszystkim wciągająca opowieść o człowieku, który uczynił ze skandalu sztukę, a ze sztuki - nieustanny dialog z nowoczesnością.
schovat popis- Nakladatel: SBM
- Kód:
- Rok vydání: 2025
- Jazyk: Polština
- Vazba: Pevná
- Počet stran: 240
Recenze