Recenze Wielkie Trio i zamkowe duchy Tom 2

Po emisji pierwszego odcinka programu wujek Albert wraz z Zulą, Adą i Natem – trojaczkami – postanawiają sprawdzić, czy w zamkach Dolnego Śląska straszy. W nowej towarzyszy im babcia, która jest poniekąd ekspertką od duchów, bo jako mała dziewczynka widziała jednego w swoim domu, w kredensie…Na wszelki wypadek zabiera czarnego kota Szekspira, bo jak wiadomo, koty świetnie wyczuwają zjawiska nadprzyrodzone. Ekipa odwiedza zamki Książ, Kliczków, Grodziec i Czocha, a w każdym z nich przeżywa tajemnicze przygody. Dzieci poznają legendy związane z zamkami i historie o duchach, które je nawiedzają. Już w zamku Książ zafascynują się historią księżnej Daisy. W Kliczkowie poznają opowieść o Jenny i będą szukać jej zaginionych rysunków. W Grodźcu naprawdę przestraszy je Czarna Prababka. Ale nic nie przebije Zamku Czocha, na którym duchy zorganizują sobie wielki bal! Oczywiście sceptycy mogą próbować podważyć ich odkrycia, ale w każdej legendzie jest ziarnko prawdy! A przede wszystkim – jak zwykle to dzięki dzieciom – powstaje świetny odcinek programu! O serii „Wielkie Trio”: Zula, Ada i Nat są trojaczkami, tyle że trzyjajowymi, więc bardzo się od siebie różnią. Ale poza tym co ciekawego można o nich powiedzieć? Nic, nuda, żadnych fascynujących przygód, tylko szkoła i szkoła (na dodatek ta sama klasa). Za to wujek Albert – ten to ma życie! Pracuje w telewizji, podróżuje po świecie… Aż pewnego dnia okazuje się, że wujkowi nie udał się pilotażowy odcinek nowej serii dokumentalnej o tajemniczych zjawiskach – i musi go nakręcić jeszcze raz. Ale jak to zrobić, żeby tym razem się udało…? Przecież nikt nie doradzi mu lepiej niż trójka nieco narwanych, ale bystrych i dociekliwych siostrzeńców, którzy – choć tak różni – razem tworzą zgrane trio. Wielkie Trio!