Recenze Superman T.4 Mitologiczność

Superman od lat stawia czoła wielu potężnym łotrom. Jednym z nich jest Mongul, międzygalaktyczny zdobywca, który włada Światem Wojny, planetą oddaną walce. On i Superman mierzyli się wielokrotnie, nigdy jednak stawka nie była tak wysoka. Mongul planuje zniszczyć Organizację Planet Zjednoczonych i stworzyć jedną federację pod swoimi rządami, a jeśli przy okazji musi unicestwić Ziemię niech tak się stanie.
Oprócz tego pojawia się Xanadoth, która czekała w ukryciu, żeby zgromadzić siły chaosu i porządku, a następnie połączyć je w jedną siłę zła. Szukała tylko naczynia, żeby urzeczywistnić swój plan.
Jest też coś, o czym Superman nie miał pojęcia. Utopika Synmaru od młodzieńczych lat szkolił się, aby powstrzymać potencjalne zagrożenie ze strony Kryptonijczyka żyjącego na planecie krążącej wokół żółtego słońca. Jego jedynym celem było stać się pierwszą linią obrony przeciwko Człowiekowi ze Stali, aby powstrzymać go przed podbojem wszechświata. Wywiąże się walka, w jakiej Clark Kent nie brał jeszcze udziału, tocząca się od Strefy Widmo aż po planetę Synmar.
W czwartym tomie serii Superman Mitologiczność, który kończy uznany cykl Briana Michaela Bendisa i Ivana Reisa, Cud z Metropolis toczy bój z mitycznym przeciwnikiem i rodzą się nowe legendy.
Album zawiera materiały pierwotnie opublikowane w amerykańskich zeszytach Superman #2028.