Poczułam zapach świec. Lubię świece, był to dla mnie miły akcent na wejście. Zamknełam za sobą dzwi na zamek i szłam dalej. W mieszkaniu panował połmrok. Gdzieś z głośników cicho leciała muzyka. byłoby bardzo romantycznie, grybym nie wiedziała, co mnie zaraz spotka. Nie mogłam się rozluźnić, ani...
číst celé
Poczułam zapach świec. Lubię świece, był to dla mnie miły akcent na wejście. Zamknełam za sobą dzwi na zamek i szłam dalej. W mieszkaniu panował połmrok. Gdzieś z głośników cicho leciała muzyka. byłoby bardzo romantycznie, grybym nie wiedziała, co mnie zaraz spotka. Nie mogłam się rozluźnić, ani pohamować łomotania serca. Czułam już klimat Wilka i z jednej strony go zapragnełam, ale z drugiej, krępowała mnie obecność Agnieszki. Jeszcze jeje nie widziałam, ale wiedziałam, że tu jest. Stanełam w progu pokoju. Chwila wahania i krotka myśl, żeby stąd uciec.
schovat popis
Recenze