\n\"Władza to tylko przyzwyczajenie, przekonanie poddanych, że ktoś nimi rządzi. A kto?\"\nTego właściwie nie wie już chyba nikt.\nNajpotężniejsza służba cesarstwa, Zamek, właściwie przestała istnieć.\nPałac bezradnie patrzy, jak misternie budowane latami podwaliny władzy rozpadają się jak domek...
číst celé
\n
\"Władza to tylko przyzwyczajenie, przekonanie poddanych, że ktoś nimi rządzi. A kto?\"
\n
Tego właściwie nie wie już chyba nikt.\nNajpotężniejsza służba cesarstwa, Zamek, właściwie przestała istnieć.\nPałac bezradnie patrzy, jak misternie budowane latami podwaliny władzy rozpadają się jak domek z kart.\nDyplomacja? Wolne żarty. Na terenie cesarstwa właśnie zniknęła ambasadorka Królestwa Troy.\nObywatele Luan popadają w zbiorową histerię.\nKometa nadal przemierza nieboskłon, obojętna na całe ziemskie zamieszanie.
\n
Czas Taidy się kończy - nie może liczyć na Zamek, Nervę ani nikogo innego. Nie jest już nawet pewna, czy może ufać samej sobie. A Cesarz żąda wyników. Krwawych wyników.\nVirion i jego ludzie robią co mogą, by wyniki były odpowiednio spektakularne, ale gdy na granicy staje Legion Moy, żarty się kończą.
\n
schovat popis
Recenze